Sookie znajduje w kuchni zakrwawione zwłoki swojej babci. W domu pojawiają się także Bill i Sam. Kiedy policjanci prowadzą oględziny miejsca zbrodni, pomiędzy Samem i Billem dochodzi do spięcia. Prowadzący śledztwo ponownie omawiają całą sprawę i Andy żałuje, że zwolnił Jasona, jednak Bud nie może uwierzyć, aby ten zamordował własną babcię. Bill sugeruje, że mordercy chodziło o Sookie. Sookie stara się skontaktować z Jasonem, lecz ten jest właśnie zajęty niejaką Randi Sue. Dopiero po przyjeździe do pracy dowiaduje się o wszystkim i zdenerwowany jedzie do siostry, którą obwinia o śmierć babci. Przy wyjściu zatrzymuje go Andy i pyta o ostatnią noc. Wściekły i nadal dysponujący ponadludzką energią Jason odpycha go z imponującą siłą i odjeżdża, pozostawiając w niemym osłupieniu pół miasteczka. Bill budzi się z koszmarnego snu, w którym widzi, jak ktoś atakuje Sookie. Tuż po zachodzie słońca jedzie do niej do domu. Mimo że Sookie bezpiecznie śpi, Bill postanawia zostać na straży. Dzień później na pogrzebie babci Sookie dostrzega wśród żałobników znienawidzonego wujka Bartletta. Wygłaszając słowa ostatniego pożegnania, traci panowanie nad sobą, gdyż myśli zebranych zagłuszają jej własne. Po mszy matka oznajmia Tarze, że ma w sobie demona i prosi o pieniądze na egzorcyzmy. Zbierając się do snu, Sookie odczuwa nagły przypływ pragnienia, które prowadzi ją do domu Billa. Tam przy kominku ofiarowuje mu nie tylko swoje dziewictwo, ale również odsłania szyję
